czwartek, 31 marca 2011

Co Google źle oblicza?

Rozwiązanie paradoksu googlowego, o którym była mowa ostatnio, może okazać się proste. Niewykluczone, że na każdej ze znalezionych stron wyszukiwane wyrażenie występowało więcej niż raz. Problem w tym, że rozbieżność między liczbą wyników wyszukiwania a liczbą wskazanych stron wynosi 12:1. Oznacza to, że na każdej stronie musiałoby paręnaście razy wystąpić połączenie "czytam blog". Sprawdziłem kilka przypadków, wniosek jest taki, że to raczej niemożliwe.
Konkluzja: Google nasz nieoceniony coś tam liczy źle. A co?

Brak komentarzy: